Zacznijmy od tego, że niespełna półtora roku temu wskaźnik zarejestrowanego bezrobocia wynosił zaledwie około pięciu procent. Nawet jeśli nieco zawyżymy tę daną, aby uwzględnić bezrobocie niezarejestrowane, to i tak widzimy, że Kraków może się pochwalić znacznie niższym wskaźnikiem, niż ogromna większość miast w Polsce. Weźmy jako skrajny przykład chociażby Podlasie, gdzie bezrobocie sięga niejednokrotnie dwudziestu procent w miastach średniej wielkości. Z tego też powodu firmy w Krakowie prosperują nadzwyczajnie dobrze, jeśli porównamy je z konkurencyjnymi spółkami w pozostałych częściach kraju. Jeszcze niedawno ekonomiści żywili nadzieję, iż dawna stolica stanie się namiastką raju podatkowego, ale ich nadzieje okazały się, niestety, daremne.
Nie zmienia to jednak faktu, że z niewielkim w skali kraju bezrobociem i rekordowymi przychodami na osobę Kraków pozostaje jednym z najbogatszych oraz najlepiej prosperujących miast w naszym kraju, a ustąpić może on co najwyżej kilku miejscowościom, jak Warszawa, albo Gdańsk.