Maleńkie państwo u stóp Pirenejów
Jeśli zagościmy w południowej Francji, nacieszymy się już szumem morza, słońcem oraz smakiem wyśmienitych serów i win, warto przekroczyć granicę, by odwiedzić również, ukrytą wśród górskich szczytów, Andorę.
To małe państewko zachwyci każdego turystę tutejszymi „okolicznościami przyrody”. Pireneje mają swój niepowtarzalny urok. Według legendy ich nazwa wywodzi się od imienia mitologicznej córki Atlasa dźwigającego na plecach ziemski glob. Andora ma ciekawą historię. Miejscowi górale zasłynęli walecznością w walce z Maurami, a jej księciem chciał kiedyś zostać pewien rosyjski watażka o imieniu Borys. W pierwszej połowie dwudziestego wieku był to niewielki rejon pasterski, lecz dzięki rozwojowi turystyki i bankowości kraj zmienił się w mały turystyczny paradise, który słynie z korzystnych praw fiskalnych i celnych. To podatkowy raj, o czym świadczy ilość tutejszych banków.
Tradycyjne rzemiosło wykorzystywane jest dzisiaj w celach turystycznych, można tu kupić ciekawą biżuterię i galanterię skórzaną.
frazy kluczowe: Pireneje kolejka wąskotorowa, Pireneje orientalne, Pireneje w maju, Pireneje wyprawa, Pireneje z lotu ptaka, wyprawa w Pireneje
